Witajcie owieczki !
Florentyna poszła dzisiaj na zdjęcia! jeee!!
Były to moje pierwsz beauty shots czyli tak zwane zdjęcia twarzy. Robi się je z bardzo bliska i mają za zadanie prezentować makijaż.
Dzisiaj mieliśmy pracować z takimi oto atrybutami :
Mi trafiły się czekoladki i ciastka , moja koleżanka wdzięcznie prezentowała otworem gębowym truskawkę oraz ser.
Żeby bylo jeszcze śmieszniej Helena jak się okazało jest wegetarianką więc mnie przypadła prezentacja :
tadaaaaa...!!
padliny
i już widzę co powiedzą weganie : "ja jebie ..."
tak to napewno oni powiedzą a krag moich znajomych zawier kilku.
Nic to, dla osłody dodam zdjęcie pieska który nam pomagał w zdjęciach:
Rasty-Basti był stuprocentowym psem kanapowym nie umial żadnej sztuczki, nie odpowiedział też na żadne moje pytanie na przykład "czy jesteś psem?" albo "gdzie jest czas?"...czyli brak znajomości języków obcych...
a przeciez tyle sie teraz mówi że to podstawa!
i pomyśleć że dostał etat w takiej fajnej firmie produkcyjnej...
Tyle, jutro znowu castingi...
Idę spać.papap
Sesyjny kubek - jeden kubek wiele szminek.
;]
papa
komentować!!